Odkryliśmy to miejsce zupełnie przypadkiem, wracając z naszego jednodniowego wypadu do Kanchanaburi. Targ Sai Tai Mai znajduje się tuż przy dworcu autobusowym o tej samej nazwie (Sai Tai Mai lub Southern Bus Terminal ). Jest to zupełnie inne doświadczenie niż na wspominanym już przeze mnie targu Rot Fai Ratchada. Tutaj ma się wrażenie, że o godzinie 18 wszystkie punkty usługowe z miasta postanowiły przenieść się pod namioty. Z jednej strony ktoś wcina szaszłyka z ośmiornicy, kawałek dalej ktoś tatuuje sobie przedramię, a jeszcze dalej ladyboy namawia cię na jakiś cudotwórczy specyfik. Na Sai Tai Mai możecie się najeść, ostrzyc, wydziarać, ubrać, zrobić paznokcie i na koniec wypić drinka przy muzyce na żywo. Nie kupisz tu typowych pamiątek i nie spotkasz wielu turystów, za to doświadczysz Tajlandii w pigułce. Poniżej krótka fotorelacja.
INFORMACJE PRAKTYCZNE: targ czynny jest codziennie od 18 do 2.
Brak komentarzy