Chorwacja / Na walizkach

Co warto przywieźć z Chorwacji?

  • 31 maja 2018

Wszyscy kochamy pamiątki! Ha! Sama jestem tego najlepszym przykładem. Nie wyobrażam sobie powrotu do kraju bez jakiegoś drobiazgu, choć zdaję sobie sprawę, że tą pamiątką powinny być po prostu piękne wspomnienia, dodatkowo utrwalone na fotografiach. No ale cóż, nie ma sensu się oszukiwać – zawsze z czymś wracam. Lubię otaczać się tymi „wspomnieniami”, czasami zawiesić na nich oko, wrócić myślami do tych miejsc, poczuć to przyjemne ciepło w środku. Na swoją obronę mogę powiedzieć, że zawsze staram się, żeby nie była to pamiątka, która przypłynęła zza oceanu jakimś kontenerem. Szukam rzeczy wyjątkowych, dlatego też zawsze zabiera mi to sporo czasu (tu chciałabym podziękować mojemu partnerowi, który jest wyjątkowo cierpliwy :) ). Rzeczywiście wielu z nas ma potrzebę zmaterializowania tych wspomnień, tak jakbyśmy się bali, że się nagle ulotnią. Nawet jeśli nie kupujemy nic dla siebie, to szukamy pamiątek dla rodziny czy przyjaciół. Często turyści pytają mnie co przywieźć z Chorwacji, co jest obowiązkową pamiątką, bez której nie można opuścić tego kraju. Jako że wakacje zbliżają się wielkimi krokami, postanowiłam, że ten post będzie właśnie o tym. Poniżej znajdują się wszystkie moje sugestie, a tym samym ulubione produkty, które przywożę rodzinie, przyjaciołom i sobie.

Jak na prawdziwego smakosza przystało, zacznę od produktów spożywczych. Chorwacja to istny raj dla tych, którzy lubią poznawać nowe miejsca od kuchni. Tak naprawdę do Polski chciałoby się zabrać ze sobą wszystko (na przykład zapas czarnego risotto <3), ale niestety nie wszystko da się przewieźć i trzeba czekać do kolejnego wyjazdu. W kategorii jedzenie bez wątpienia na pierwszym miejscu plasuje się oliwa z oliwek (chorw. maslinovo ulje). Znajdziecie ją  dosłownie w każdym zakątku Chorwacji. Przed zakupem warto jej spróbować. Dobra oliwa powinna być wręcz zielona, wtedy mamy pewność, że nie jest “chrzczona” ;-) Lepiej kupić ją u gospodarzy, w małej miejscowości niż tam, gdzie jest dużo turystów. Porządna oliwa kosztuje ok. 80-100 kn za litr.  Chorwacja słynie również ze swoich miodów. Warto zaopatrzyć się w miód lawendowy (chorw. med od lavande), szałwiowy (chorw. med od kadulje), czy kasztanowy (chorw. kestenov med).  Podczas zakupów nie zapomnijcie o figach (chorw. smokve).  Możecie je kupić świeże bądź suszone, a także już przetworzone w formie dżemu. Skoro jesteśmy przy przetworach, warto wspomnieć o dżemie z… pomidorów (chorw. džem od rajčica)! Jeśli go gdzieś znajdziecie, koniecznie go kupcie. Smakuje wyśmienicie z wszelkiego rodzaju serami i wędlinami, w które również możecie się zaopatrzyć podczas pobytu w Chorwacji. Najsłynniejszym chorwackim serem jest bez wątpienia ser z wyspy Pag (chorw. paški sir). Jest to twardy, słony ser owczy. Owce, z których mleka powstaje ser, żywią się głównie szałwią i kocanką. To właśnie one wpływają na smak tego słynnego sera. Nie należy on do najtańszych, ale pamiętajcie, że u osób prywatnych kupicie go na pewno taniej.  Mięsożercom polecam pršut (twarda suszona szynka) i kulen (ostra kiełbasa z mięsa wieprzowego, region Slavonija). Warto również przywieźć sól morską, np. z saliny w Ninie (sprzedawana jest w wielu miejscach na wybrzeżu) i ajvar (pasta z bakłażanów i papryki), np. z Podravki.

Chorwacja może się również pochwalić przepysznymi słodyczami. Najsłynniejszym producentem jest bez wątpienia firma Kraš, która wytwarza m.in. słynne ciasteczka Domaćice, czekoladę Dorinę i Bajaderę – numer jeden wśród bombonierek.  Warto rozejrzeć się też za czekoladami firmy Nadalina (Split i okolice). Jest to wielokrotnie nagradzana wytwórnia czekolady, która słynie również z pobicia rekordu na największą czekoladę na świecie.  Nadalina oferuje czekolady m.in. z lawendą, figami, miodem, winem czy oliwą z oliwek. W wielu miejscach możecie też spotkać tradycyjne chorwackie herbatniki nazywane paprenjakami. Nazwa paprenjak pochodzi od słowa papar (pl. pieprz). Niegdyś to słowo oznaczało wszystkie przyprawy razem wzięte, a taki jest właśnie paprenjak – przyprawiony. Ponadto wielbicielom bakalii polecam zaopatrzyć się w prażone w cukrze migdały.

Z tymi wszystkimi pysznościami wspaniale będzie się komponować chorwackie wino. Najpopularniejsze gatunki to malvazija (białe), graševina (białe) i plavac mali (czerwone). Drugim słynnym chorwackim trunkiem jest rakija.  Jest to rodzaj wódki bardzo popularny na całych Bałkanach. Bardzo mocny – zawartość alkoholu zazwyczaj wynosi ok. 40-50%, a domowa rakija może mieć nawet ok. 60%.  W Chorwacji sprzedaje się kilka odmian smakowych. Na wybrzeżu produkuje się przede wszystkim rakiję z winogron (chorw. lozovača/loza). Najpopularniejszą rakiją owocową jest  śliwowica (chorw. šljivovica). Ponadto możecie spotkać rakiję z gruszek (chorw. kruškovača), fig (chorw. smokvovača), z orzechami (chorw. orahovac), z różnymi trawami (chorw. travarica), czy z miodem (chorw. medenica / medica). Tym, którzy nie przepadają za tak mocnymi trunkami, polecam skosztować któregoś z chorwackich likierów. Osobiście uwielbiam likier z gruszki (chorw. kruškovac) i z borówki (chorw. borovnica).  Jednak najsłynniejszym likierem jest maraschino, pochodzący z okolic Zadaru. Wytwarza się go z maraski – wiśni występującej tylko na terenie Dalmacji.  Z napojów bezalkoholowych polecam Cedevitę, i to nie tylko tym małym, ale i tym dużym ;-) Cedevita jest niby tylko taką rozpuszczalną oranżadką, ale w Chorwacji została wyniesiona do rangi napoju bogów i piją ją wszyscy. Każdy szanujący się Chorwat ma ją w domu. Ba! Możecie ją nawet zamówić w restauracji.

Jak widzicie o samym jedzeniu można by całe książki pisać! Jednak czas przejść do kolejnych pamiątek. Lawenda – największy hit Chorwacji. Lawenda jest wszędzie i można ją kupić w każdej możliwej postaci. Poduszeczki i zabawki wypełnione lawendą, olejki, mydła, kremy, miody lawendowe,  sól morska z domieszką lawendy, panna cotta z lawendą, lody lawendowe i wiele wiele innych lawendowych wspaniałości. Naprawdę jest w czym wybierać. Zazwyczaj przywożę poduszeczki wypełnione lawendą, którymi później obstawiam wszystkie szafy i łazienkę. Piękny zapach utrzymuje się naprawdę długo i przywołuje miłe wspomnienia.

W Chorwacji możecie też nabyć świetne naturalne kosmetyki na bazie oliwy z oliwek czy soli morskiej. Gorąco Wam polecam kosmetyki firmy Sapunoteka. W ich ofercie znajdziecie m.in. mydła, peelingi do ciała, kremy do rąk i do ciała, kosmetyki po goleniu i olejki do masażu. Naprawdę są genialne! Skóra jest po nich pięknie natłuszczona, błyszcząca. Do tego wszystkie cudownie pachną, w ofercie znajdziecie kosmetyki o zapachu migdałów, pomarańczy, lawendy czy wanilii. Można je dostać na różnych jarmarkach, festynach i w sklepikach z naturalnymi kosmetykami.

Przydatną i na pewno gustowną pamiątką będzie krawat. Mało kto o tym wie, ale krawat ma swoje korzenie właśnie w Chorwacji. Zgodnie z legendą, kobiety przed kilkoma wiekami, żegnając swoich ukochanych wyruszających na wojnę zakładały im na szyję chustki, które miały im przypominać dom i rodzinę oraz dodawać otuchy w ciężkich chwilach. W XVII wieku, podczas wojny trzydziestoletniej, owe chustki podpatrzyli u Chorwatów francuscy żołnierze i tak zaczęła się szerzyć moda na krawaty. Francuzi mówili, że noszą tę chustkę “a la Croate” czyli jak Chorwaci i tak powstała nazwa krawat.  Nie tylko krawat pochodzi z Chorwacji, ale także wieczne pióro, które na początku XX wieku wynalazł Eduard Slavoljub Penkala. Pióra i długopisy o nazwie Penkala produkuje się do dziś i są uznawane za bardzo elegancki prezent.

Tym, którzy wybierają się na wakacje na wyspę Pag lub Hvar polecam wybrać coś z tamtejszych wyrobów koronkarskich, które doczekały się nawet swojego miejsca na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.  Z kolei na wyspie Brač warto sprezentować sobie biżuterię z białego marmuru, który wydobywa się na wyspie i z którego wybudowano m.in. Biały Dom w Waszyngtonie. Oczywiście oprócz biżuterii możecie kupić całe mnóstwo innych pamiątek z marmuru m.in. świeczniki, moździerze, figurki, zegary itd.

Podczas zwiedzania warto odwiedzić niektóre z chorwackich galerii (galeryjek) sztuki, gdzie można znaleźć naprawdę wspaniałe obrazy czy ręcznie malowane pocztówki za rozsądne pieniądze. Sama jestem fanką tego typu rzeczy, a najbardziej lubię prace Any Kolegi, które obecnie możecie dostać już chyba na całym wybrzeżu. Świetnym gadżetem do domu są również ręcznie szyte mewy, koniki morskie, delfiny, ryby itd. wypełnione lawendą. Wspaniale wyglądają podwieszone pod sufitem i dodatkowo pięknie pachną ;-)

Oczywiście każde miejsce ma swoje własne pamiątki, tzw. durnostoje ;-) W Paklenicy możecie nabyć pamiątki z wizerunkiem Winnetou, w Splicie możecie kupić miniaturkę Grgura Ninskiego albo mały model Pałacu Dioklecjana, z kolei w Bašce miniaturkę Baščanskiej pločy z głagolicą. Chorwacja oferuje nam też kilka prawdziwych bajerów. Jednym z nich są perfumy o zapachu Plitwickich Jezior! Nie wierzycie? Możecie je kupić choćby zaraz TUTAJ. Split w tym roku postawił natomiast na czekoladę i z tegorocznych wakacji możecie przywieźć miniaturkę Pałacu Dioklecjana całą z białej czekolady! Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

To co przywieziecie w tym roku? ;-)

2 komentarze
  • An Ja

    uwielbiam oliwę z oliwek właśnie z Chorwacji, jestem wręcz od niej uzależniona. jest również miejsce w Chorwacji, gdzie można kupić miód mandarynkowy, najlepszy jaki miałam do tej pory okazję jeść :)

    • Karolina Urbańska

      Wszystko jest pyszne, ale później aż żal tego jeść. To chyba mój największy problem – boję się, że za szybko się skończy ;-)

Napisz odpowiedź